poniedziałek, 15 lipca 2013

#22 O-Ona maaa chłooopaaakaa!!

Nadal nie możemy się wszyscy (narratorzy) otrząsnąć po wypowiedzi Agnes. To było... MISTRZOWSKIE.  Moje małe słoneczko. Te dwie to na pewno są siostrami. Jak boniedydy!!
Już tłumaczę jak zwykle praktycznie.
- Agnes co to było? Proooszę powiedz, że ty się nim tylko bawisz.
- Tylko się nim bawię.
- Jeej... super, znaczy się. Bo wiesz...
- hahah... wiem, że chcesz mu dopiec. Ale czemu takie nerwy.
- Bo on ma dziewczynę. Tylko tyle.
- Spoko. To co? Wracamy siostrzyczko?
- Jasne Siostrzyczko. - Szły sobie przez las, park i jakieś jezioro - normalnie po wodzie jak Jezus... Boję się ich...
No to przejdźmy do Nialla i Meg, którzy są na randce.
-  Wiesz... mam jakieś dziwne wrażenie, że za niedługo cała ta bajka się skończy, że znów będziemy darli ze sobą koty - wyszeptała cicho Megan
- też mam takie wrażenie. Ale jest pewna luka... - dziewczyna popatrzyła na chłopaka zdziwiona - My zawsze będziemy razem, nawet jak oni będą się kłócili.
- awww.- szepnęła i złączyli swoje usta w namiętnym pocałunku. 
Następni w kolejce do opisu to Harry i Patty
Ci nie robili sobie nic z podglądania. Chłopak usiadł oparty o drzewo, a dziewczyna wtuliła się w jego tors.
- Nad czym tak rozmyślasz?? - wyszeptał jej do ucha, przez co przeszedł ją dreszcz.
- A nad wszystkim. Nad nami, nad dziewczynami, nad chłopakami. Ogólnie wiesz... liczę ile się zmieniło od początku wakacji. 
- I co ci wyszło?
-  Że jestem wdzięczna Meg, że napisała El gdzie lecimy. Pogodziłyśmy się z braćmi, a niektórzy nawet złączyli się w pary
- Tak jak my. - powiedział i ci również złączyli usta w pocałunku. 
Ech... nie ma o opisywać... wszędzie ta słodycz, może u Sue i Liam'a coś będzie ciekawego? Zaraz zobaczymy.
Ta para natomiast, poszła do cukierni, bo zabrakło im słodkiego we krwi. 
- Jak ci się układa z Danielle? - spytała panna Horan
- A dobrze - uśmiechnął się Payne -  A ty masz chłopaka?
- Mam. Ma na imię Avan. Jest aktorem. 
- A gdzie grał? - zapytał z ciekawości, a tak na serio to rozgniewał się jakoś na tę wiadomośc
- W różnych filmach, ale największą sławę zdobył grając w serialu "Victorious"(czyt. Victoria znaczy zwycięstwo).
- Nie kojarzę. - No kogo on oszukuje? Kocha ten serial i wie kto to. -,- No z jakimi ludźmi ja pracuję?! A tak po za tym, kto wymyślił ten scenariusz?!
- Poczekaj pokażę ci zdjęcie. - zaczęła szukać w torebce fotografii, a obecny koło niej mężczyzna, bezgłośnie westchnął. - Oto on. 
 - Aaaa... już wiem który. Więc szczęścia życzę. - przytulili się po przyjacielsku i akurat w tej chwili zadzwonili do nich Avan i Danielle. Ich drogi się rozeszły...
Na koniec dzisiejszej mojej wędrówki zajrzymy do Louis'a i Zayn'a. którzy wybrali się do... Pabu na piwo.
- No i kurde było tak! - skończył opowiadać starszy z nich
- Ale dlaczego? przecież wiesz, że Harry może cie zabić - odpowiedział młodszy
- No wiem. I-I co? - no miał trochę promili - Ona sama o-owzaaajeeminiła go.
- Oj Tomlinson co ty z Siebie robisz??
- Zakochanego nastolatka. - Zaśmiał się. 
Okeeeej... Ja się ich boję...
Lecę miysie - pysie do następnego!!
Aha... i powiedzcie ludziom a centrali, żeby ZMIENILI SCENARZYSTĘ!!!

Narrator :D


--------------------------------------------------------------
Macie:*

Misia Dawaj :*

 Pozdrawiam
Marzena:*

2 komentarze:

  1. Dzwoniłam do nich i nic z tego. Scenarzysta zostaje :p Rozdział super... I że teraz ja?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha, kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń